Zbigniew, „Taniec z Bogami i Boginiami”, 2024

Właśnie wracam z warsztatu „Taniec z Bogami”. Wracam z niezwykłego spotkania odważnych kobiet i mężczyzn chcących coś w swoim życiu zmienić. Spotkanie z mitem mojego życia i innych uczestników pokazało mi  mechanizmy które  mi w moim życiu towarzyszą. Pokazało też, jak niektóre z nich niekoniecznie już mi służą, nie służą mojemu związkowi, mojej rodzinie i światu. Spotkanie z tym jak wszyscy na mojej drodze życia byli niezbędni do tego abym dotarł tu, gdzie jestem i spotkał tą kobietę, dzięki której się obudzę. Obudzę dla odnalezienia swojej drogi do swojej mocy jako mężczyzna odpowiedzialny.

Budzę w sobie coraz większą obecność w relacji ze sobą, z ukochaną kobietą, córką i ze światem.

Niesamowite jest zobaczyć, jak na ścieżce mojego życia zawsze był Bóg mówiący – „jesteś bezpieczny, to ta droga, zaufaj…” 

To był niesamowity święty rytuał przyjęcia darów aby móc się nimi dzielić. No tak dzielić się sobą a zarazem przyjmować dary od innych ludzi w pokorze – słuchając siebie i swojego serca. To było też odkrycie w sobie męskiego pazura, gdzie prawda w obecności  i odwadze ma ogromną moc oczyszczających zmian działających zarówno na mnie  jak i na wszystko dookoła mnie. Jak fala świętego oczyszczającego ognia. 

„Taniec z Bogami” był też przyjęciem siebie jako przewodnika gotowego na swoją drogę. Widzę, jak istotne i ważne dla mnie, mojej rodziny i dla świata jest moje ciągłe wzrastanie na mojej ścieżce. I tu rodzi się we mnie właśnie odpowiedzialność i taka radosna ciekawość tego co przede mną i przed nami.