Marzena, 'W objęciach ruchu i dźwięku’ z Peterem Wilberforce, czerwiec 2019

Tak wiele doświadczyłam,
w ciągu tych ostatnich dni,
że czasami aż dech zapierało mi ze zdziwienia,
jak niezwykłym instrumentem jest moje ciało.

Jakby tego wszystkiego było mało,
do tego przepiękna muzyka,
która wlewała się do każdej mojej komórki,
jak cudowny, magiczny eliksir życia.

Peter, jego niezwykła osobowość,
ogromna i rozległa wiedza na wiele tematów
i wyjątkowy urok osobisty sprawiły,
że działy się cuda,
wręcz magia
podczas tych cudownych dni.

To były genialne Warsztaty!

Być może za rok
Peter znowu nas odwiedzi w Polsce w Nowej Morawie.
Jeżeli tak, to z pewnością nie przeoczę,
tak wyjątkowych
i jedynych w swoim rodzaju Warsztatów.

Ma Bea