Agnieszka, Szkoła Tantry, Formacja Psychodynamiki Relacji i Komunikacji Ciała poziom 7, maj 2019

Czym jest dojrzałość, czym jest odpowiedzialność, czym jest wspólne działanie dla dobra? Takie pytania mi się otwierały i przeplatały przez cały ten tydzień. Docierały z głębi ciała z każdym kolejnym otwarciem, a za pytaniami z ciała pojawiały się odpowiedzi. O tym co zacisk robi z moim ciałem a przez to z przestrzenią dookoła. O tym jakie cuda może zdziałać oddech. Niesamowite było poczuć jak otwierająca się w moim ciele radość karmi ludzi wokół a brak tej radości w jakiś sposób “rani” przestrzeń i ludzi. I było to wręcz fizyczne odczucie w ciele. I jeszcze oddech – jeśli jest, to ciało a wraz z nim wszystko naokoło żyje, jeśli ustaje – wszystko umiera; i nie ma już radości i szczęścia. I znowu ciało pokazuje wyraźnie czy oddycham czy nie. I gdy oddycham wszystko staje się takie proste i naturalne.
Więc o tej odpowiedzialności i dojrzałości, co właściwie jest tym samym – ode mnie zależy, czy się raduję i tym samym daję ludziom radość, ode mnie zależy, czy oddycham i dzięki temu oddycha przestrzeń wokół mnie. Ode mnie zależy, czy widzę ludzi, którzy mnie otaczają i czy czuję się odpowiedzialna za to, jak się mają, czy potrafię podnieść na duchu, ale też czy mam odwagę upomnieć i zwrócić uwagę.
I kolejny ważny aspekt, który przecież wynika z tych poprzednich i się z nimi łączy i bardzo podczas tego spotkania był we mnie obecny – ja i Bóg, Stwórca, boska cząstka we mnie. Jak się przejawia we mnie? Jak przeze mnie przejawia się w świecie? I poczułam to wiele razy, że jestem częścią większej całości. A nawet trudno powiedzieć, że częścią, bo to mi się jakoś kojarzy z osobnym elementem; po prostu jestem światem a świat jest mną i wszystko się przenika. Niby nic a tak wiele…

Agnieszka, Szkoła Tantry, Formacja Psychodynamiki Relacji i Komunikacji Ciała poziom 7, maj 2019