Seksualność i Tantra

Miejsce seksualności w Tantrze jest ogólnie niezrozumiane i jest najczęściej wyolbrzymione. To zniechęca niektórych, którzy wyobrażają sobie Tantrę jako diaboliczną praktykę ukrytą za maską erotyczno-duchową. Przyciąga to innych, niestety nie zawsze z dobrych powodów.
Czytając ogłoszenia o warsztatach Tantra, regularnie uderza fakt, że podkreślany jest tylko wymiar seksualny Tantry, nie wspominając o zamieszaniu, które powoduje zapowiedź masażu tantrycznego, który bardzo trudno w wyobraźni laika można odróżnić od usługi czysto erotycznej, których reklamy są łatwo dostępne w internecie.

Jakie jest właściwe miejsce seksualności w Tantrze?

Tantra jest ścieżką samoświadomości i samorealizacji, która oferuje nam osiągnięcie wewnętrznego spokoju poprzez wiedzę i samoakceptację, poprzez eksperymenty, odwagę by poczuć i doświadczać wszystkiego tego co przez nas przechodzi i czego doświadczamy w naszym codziennym życiu. Jako taka obejmuje całą naszą istotę i wszystkie aspekty życia. Obejmuje to oczywiście też seksualność, ale byłoby niezwykłym skrótem ograniczyć Tantrę do seksualności, która jest tylko małym aspektem naszej istoty.

Mapa wnętrza

Podobnie jak inne tradycje duchowe (buddyzm, taoizm, joga itp.), Tantra ustanowiła kartografię wewnętrzną człowieka, dzieląc ją na siedem głównych centrów energetycznych, zwanych czakrami. Niezależnie od tego, czy istnieją na subtelnym poziomie, czy też są uważane za metafory,  czakry bardzo pomagają w zrozumieniu naszego wewnętrznego działania.

Oto bardzo krótka prezentacja czakr:

1. Czakra korzenia (zlokalizowana na poziomie krocza), siedziba naszych korzeni, naszego związku z materią i ciałem fizycznym połączenia z Matką Ziemią „Wielką Matką”.
2. Święta czakra (znajdująca się pod pępkiem), centrum pożądania, naszej mocy i seksualności naszej relacji z innymi.
3. Czakra splotu słonecznego, emanacja naszej tożsamości, naszego blasku, naszego miejsca na świecie.
4. Czakra serca, centrum miłości, łagodności, gościnności, poddania się i zaufania.
5. Czakra gardła, miejsce komunikacji, wyrażania siebie i kreatywności.
6. Czakra trzeciego oka (umiejscowiona między brwiami), miejsce naszej intuicji, naszej świadomości i jasnowidzenia poza tym, co widzialne.
7. Czakra korony (znajdująca się na szczycie czaszki), centrum przebudzenia i jedności ze światem.


Rozwój duchowy wymaga harmonizacji każdej z tych czakr; w tantrze istnieją specjalne ćwiczenia odpowiednie dla każdej czakry, które pomagają je dobrze zrównoważyć (nie ma interwencji w ostatnią siódmą czakrę, która otworzy się naturalnie, gdy sześć innych zostanie zharmonizowanych).
Ze wszystkich czakr tylko dwie pierwsze mają związek z seksualnością.
Jak to się dzieje, że seksualność wydaje się mieć tak centralne miejsce w praktyce tantry? Wiele kursów tantrycznych oferuje przede wszystkim ćwiczenia związane z dwoma pierwszymi czakrami. Są tego powody, które zobaczymy poniżej.

Pierwsza czakra: duchowość wcielona w materię

Tantra uważa ciało za wewnętrznie duchowe. Jeśli ciało jest duchowe, tak samo duchowa jest energia witalna, która przez niego przepływa, energia seksualna. Ten fakt zaprasza nas do harmonizacji seksualności i duchowości i przyciąga wielu ludzi do Tantry.
Wcielona duchowość zaprasza nas do bycia w naszym ciele, do bycia w świecie i do relacji z innymi, ale nie do eterycznego mistycyzmu. Dlatego tak ważne jest, aby zawsze zaczynać od prawidłowego funkcjonowania ciała fizycznego i ukorzenienia się na ziemi, co oznacza zrównoważenie i harmonizację pierwszej czakry. To jest powód, dla którego nasze warsztaty tantryczne zwykle zaczynają się od ćwiczeń mających na celu powrót do ciała, ukorzenienie się w ziemi, a nie bycia w umyśle, w mentalu (medytacje w ruchu, tańce, częste ćwiczenia w naturze…). Masaż tantryczny oferuje to samo i  jest  odmianą ukorzenienia się w ciele.

Druga czakra: święta seksualność

Dlaczego mówimy o „świętej seksualności” w Tantrze? Tantra podkreśla, że ze względu na swoją duchową naturę energia seksualna może przyczyniać się do ekspansji naszego potencjału życiowego: kiedy ta energia krąży swobodnie i unosi się w ciele, aktywuje płaszczyzny serca i świadomość. To jest powód, dla którego podczas masażu tantrycznego podnosimy energię z miednicy do serca, zamiast pozwolić jej skoncentrować się w okolicy łonowej.
Ta idea jest  niezrozumiana: tak długo jak dwie pierwsze czakry pozostają  niezharmonizowane, energia seksualna pozostaje zablokowana na dwóch pierwszych poziomach, i w efekcie  serce nie może się w pełni otworzyć, a co za tym idzie świadomość pozostaje zamknięta. W impulsie serca, które nie jest wspierane przez energię życiową, brakuje oddechu i przestrzeni.

Jednak w dzisiejszym nowoczesnym społeczeństwie często trudno jest przeżywać seksualność w święty sposób, naznaczona tabu, winą, obawami i uwarunkowaniami, które czynią ją uprzywilejowanym polem ekspresji nerwic.
Dlatego tak ważna jest wstępna praca nad drugą czakrą, jest ona niezbędna, aby usunąć wszystko, co przeszkadza i ogranicza energię seksualną, a nawet ją wypacza, praca ta jest konieczna w celu jej rehabilitacji.

Energia seksualna jest źródłem naszej witalności. Dlatego ważne jest, aby zrozumieć to i iść z nią zamiast ją tłumić, jak wyjaśnia Krishnamurti: „Pragnienie należy zrozumieć, a nie zgasić. Jeśli zniszczysz pragnienie, ryzykujesz zniszczenie samego życia. Jeśli wypaczasz pragnienie, kształtujesz je, kontrolujesz, dominujesz, tłumisz, może zniszczysz coś wyjątkowo pięknego”.

Zamiast oddzielania się od  energii seksualnej, tantra oferuje nam możliwość zobaczenia naszych pragnień, abyśmy byli świadomi mechanizmów, które nimi rządzą i uwolnili się od wszelkiej służebności
w tym temacie. Nie chodzi o kontrolowanie pożądania, ale o odwagę pozwalania sobie głęboko i całkowicie autentycznie dotknąć emocji i odczuć, które tworzą się w przestrzeni ciała, w celu znalezienia zdrowego związku z seksualnością w naturalnej i pełnej niewinności.

Alfa ale nie Omega

Praca nad dwoma pierwszymi czakrami jest zatem niezbędna, ale nie jest celem samym w sobie. Jej racją bytu jest przede wszystkim umożliwienie pełnego dostępu do płaszczyzny serca i świadomości.
Starożytne indyjskie świątynie Kajuraho i Konarak są piękną tego metaforą. Świątynie te znane są z erotycznych płaskorzeźb, które przyciągają turystów i zawstydzają Indyjczyków. Jeśli zbadamy te świątynie z perspektywy tantrycznej, co zobaczymy? Składają się z kilku poziomów. Na ścianach zewnętrznych posągi przedstawiają sceny całkowicie nieokiełznanej seksualności (zoofilia, pedofilia, masochizm itp.). Jeśli ktoś wejdzie na kolejne trzy poziomy w kierunku wnętrza świątyni, przedstawienia seksualne stają się coraz bardziej spokojne i harmonijne. Na piątym poziomie posągi łączą się w pary, siedząc twarzą w twarz, ledwo się dotykając, subtelnie przenikając, aby osiągnąć połączenie kobiecej i męskiej biegunowości. Na szóstym poziomie górne piętro pokryte jest dużymi kamiennymi dzwonami zawierającymi posągi wyglądające jak androgyniczni ludzi, siedzący samotnie w pozycji lotosu, kontemplujących ich wewnętrzny horyzont. A na siódmym i ostatnim poziomie znajduje się centralna stupa w kształcie wielkiego dzwonu… z pustką w środku. Istoty przekroczyły swoje ciała i połączyły się w Całość?

Jakie jest znaczenie tych świątyń?

Obrazują ewolucję duchową: po pierwsze, jesteśmy zaproszeni do krążenia wokół świątyni,  aby kontemplować sceny seksualne, dopóki nie uwolnimy się od seksu.  Kiedy seksualność nie jest już problemem ani przeszkodą, możemy przejść na drugi poziom i tak dalej, coraz bardziej do wnętrza świątyni, do jej środka. Dzięki oczyszczeniu i zharmonizowaniu niższych czakr, poprzez umieszczenie w nich świadomości, możemy uwolnić energię i przekształcić ją w bardziej subtelna.
Ale to nie znaczy, że czakry „dolne” są mniej ważne niż te „powyżej”, że konieczne jest przeciwstawienie seksualności sercu lub sumieniu.

Ktoś kto pozostanie na obrzeżach świątyni przez całe życie ryzykuje, że coś przeoczył. Podobnie człowiek idący bezpośrednio do centrum i pozostający tam może mieć odczucie, że czegoś również mu brakuje, jego duchowość może pozostać bezcielesna, niezwiązana z życiem i światem.
Tantra obejmuje całe życie, obejmuje wszystkie sprzeczności, nie dodając ani nie usuwając niczego: ani obsesji na punkcie świata, ani odrzucenia świata. Zaprasza, by stanąć pośrodku i objąć je.
Chodzi o zaakceptowanie wnętrza i zewnętrza świątyni, aby uświadomić sobie, że bez zewnętrznej ściany nie ma wewnętrznego sanktuarium. Wyobraź sobie duchową podróż jako drabinę, a szczeble na dole przedstawiają pierwsze czakry. Szczeble te są w równym stopniu częścią drabiny i konieczne jest przejście przez nie, jeśli chcesz uzyskać dostęp do innych szczebli na szczycie drabiny. Szkoda byłoby utknąć przy pierwszych szczeblach drabiny, ponieważ w tym przypadku nigdy nie odkryłbyś jej szczytu.