Zbyszek, Szkoła Tantry Serca, 2-letnia Formacja Psychodynamiki Relacji i Komunikacji Ciała, sp. 4, 2023

Czwórka Formacji „Krasnoludków” była jak magiczna randka ze sobą samym, na której z zachwytem odkrywałem coraz bardziej swoje wartości i moce. Coraz jaśniej widzę, jak każdy dzień życia w uważności i obecności w sobie jest wewnętrzną pielęgnacją i wzrastaniem. 

Widzę też, jak dzięki obecności  w sobie, coraz bardziej umacniam zaufanie do  mądrości i prawdy którą cały czas noszę w sercu. Widzę też jak moja mądrość i prawda serca dają mi odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania. 

Coraz bardziej budzę w sobie moc podążania swoją drogą w zaufaniu, z odwagą i odkrywczą ciekawością, która rozwija, karmi mnie i świat dookoła. Coraz bardziej czuję wdzięczność za każdy dzień, który jest mi dany, za każdy moment realizacji swojej niesamowitej przygody z jej wszystkimi aspektami lekcji i darów. 

Coraz bardziej widzę też, jak kompulsywny konsumpcjonizm w różnych aspektach mojego życia potrafi mnie oddalać od mojej prawdziwej istoty, jakbym wtedy się gubił i znikał. Zauważanie tego mechanizmu daje mi możliwość wyboru, z odwagą i ciekawością.

Czwórka formacji krasnoludków była też jak impuls, który budzi we mnie moc dystansu do siebie, radości i zachwytu, którą chcę odkrywać i pielęgnować.  

Haha to była taka randka inspiracja do tego, aby jeszcze głębiej otwierać się na moc mojej wrażliwości, dzięki której mogę coraz bardziej uszlachetniać swoją męskość w uważności, obecności i bliskości. Dla mnie każde spotkanie w Morawie to powrót do swojego własnego źródła obfitości wypływających darów i błogosławieństw.