F. „Wędrówka Bohatera” 2023

Jak zmienić swoje życie w tydzień? 

Brzmi jak tytuł poradnika o średnim nakładzie. Albo artykułu, który w redakcji przydziela się komuś za karę. Albo jak post przesadnie entuzjastycznej, żeby nie powiedzieć — nawiedzonej — osoby. Przed “Wędrówką Bohatera” nie uwierzyłbym w żadną odpowiedź na takie pytanie. Bez znaczenia, skąd ani od kogo by ona nie przyszła. Ale to było przed.

Trochę mija się z sensem opisywanie, co tak naprawdę robi się na tym warsztacie. Bo jak to zabrzmi dla kogoś z zewnątrz – znajdujesz w sobie swojego bohatera, potem demona, a potem dochodzi do konfrontacji? A potem wchodzisz do Krainy Cudów i znajdujesz swoją nagrodę. To trzeba poczuć, to trzeba przeżyć, tego nie da się zrozumieć.

W międzyczasie dotykasz swoich schematów, lęków, zachowań. Swoich ran. Mierzysz się z tym, czego się nie spodziewasz. A wyjeżdżasz po tygodniu z jeszcze większą niespodzianką. Byłem pewien, że przyjadę się wzmocnić, stać się lepszym w jednym z aspektów, które gdzieś tam pojmowałem rozumem. Ale nie, nie… tu nie ma planowania, ani zakładania.

Ale wszystko mnie zaskoczyło. Od pierwszego dnia. Dosłownie. Podczas tego tygodnia dzieje się magia. Wystarczy poddać się procesowi, dać sobie popłynąć.

Wyjechałem inny. Ciągle jestem inny, a piszę to już ponad dwa miesiące po powrocie. Więcej czuję, mniej się boję kochać, i trochę łatwiej przyznać mi, że potrzebuję innych. Daję się kochać. Mam otwarte serce. 

Nadal — mój umysł nie uwierzyłby, gdyby ktoś powiedział mi — jedź tam i zmień swoje życie w tydzień. 

Ale gdybym mógł Cię teraz przytulić — zrobiłbym to. Spojrzałbym Ci w oczy i powiedziałbym spokojnie, ale i pewnie, że cuda się zdarzają. 

Bo żyję nadal w krainie cudów. Jasno też widzę, jak bardzo to ode mnie zależy każdego dnia, czy w niej pozostanę. 

Bo w większości sytuacji mamy wybór — stanąć w naszej sile, albo poddać się naszej słabości. A gdy raz już dostrzeżemy to tak bardzo jasno — a tak ja doświadczyłem Wędrówki — to późniejsze wybory będą już, i są, trochę chociaż łatwiejsze. 

Bo nie łudźmy się – łatwe nie będą nigdy.

Ślę miłość z Krainy Cudów. 

Bo cudami łatwo się dzielić.

F.