Asia, Formacja XII, grudzień 2018

Podróż numer dwa.

Podróż.
Jakże inna od tych wszystkich poprzednich.
Jedyna taka, najpiękniejsza, podróż do wnętrza samej siebie.
Podróż, która pozwoliła mi dotknąć uczuć, jakich nigdy przedtem nie miałam.
Zbyt zamrożona, odcięta od wyrażania uczuć i emocji.
Powoli zaczynam czuć.
Czuć ciepło ludzkich serc.
Czuć bliskość, ludzki dotyk.
Dziś już się nie boję blasku oczu które spotykam.
Odkrywam to wszystko na co do tej pory nie miałam śmiałości i odwagi.
Powoli otwieram się jak kwiat o poranku.
Rodzę się na nowo
Cząstka po cząstce
To takie piękne, prawdziwe, cudowne
Łza za łzą spływa po moim policzku
Pełna wdzięczności i wrażliwości na to wszystko, co wydarza się w moim życiu.
To droga, którą chcę podążać, bo wiem, że to jedyna droga
Do prawdy, miłości, nadziei i wiary w lepsze jutro.

Dziękuję Wam wszystkim z całego serca
Za Waszą pracę,
Za obecność
Za Wasz uśmiech
Za radość
Za otwarte serca
Za uważność
Za blask Waszych oczu.
Dziękuję za to piękne miejsce gdzie czuję się jak w domu 🙂
Gdzie świat zwalnia
Gdzie nie ma internetu 🙂
Miejsce z którego nie chce się wyjeżdżać
Pełne dobra, ciepła i wspaniałej energii.

Dziękuję też Sobie za odwagę i chęć zmian swojego życia. Za chęć poznania prawdziwej siebie.

„Błogosławieństwa i cuda wydarzają się każdego dnia w moim życiu” 🙂