Agata, Formacja, sp. 6, październik 2018

Szóste spotkanie było doświadczeniem odkrywania świata. Czułam się jak dziecko, które po raz pierwszy smakuje jedzenie, stawia pierwsze kroki, bawi się ruchem swojego ciała, patrzy w oczy drugiej istoty, zadziwienie odkrywania w każdym doświadczeniu. Takiego poczucia obecności w sobie, dla siebie i innych, które pozwala zobaczyć świat w głębszy sposób, doświadczyłam poprzednio po 10 dniowej medytacji, a nasze kolejne spotkanie pozwoliło mi poczuć i zrozumieć, czym jest w życiu to, co praktykowałam podczas tej medytacji – brak przywiązania. Przyjęcie wszystkiego, co przychodzi – radości i smutku, przyjemności i bólu, światła i mroku, bez zanurzania się w tym stanie, zmiana, pójście dalej, nieustanna wędrówka i transformacja, odrodzenie wciąż na nowo, w codzienności. Droga od pierwszego do szóstego spotkania to również droga do kobiecości – otwarcie się na mężczyznę, możliwość przyjęcia i odpowiedzenia na energię męską zamiast wchodzenia w konfrontację, ucieczkę lub zamrożenie. Jestem kobietą z ciekawością odkrywającą świat