Edyta, „Wędrówka Bohatera”, Nowa Morawa 2025
To, czego doświadczyłam podczas tego warsztatu, zostanie we mnie na zawsze.
Spotkałam się ze swoim demonem. Nie było to łatwe, nie było wygodne, momentami chciałam uciec, schować się, zniknąć. Ale tym razem zostałam. Popatrzyłam mu prosto w oczy. I wtedy zrozumiałam, że najważniejszy dom mam w sobie. To w moim sercu tworzę krainę cudów. To ode mnie zależy, czym karmię swoją duszę, w co wierzę i co rozkwita w moim świecie.
Dziś idę do życia z odwagą. Jeszcze niedawno chciałam schować się w swojej dziupli, zamknąć przed światem, ale powiedziałam świadome NIE. Bo jestem bohaterką swojej własnej historii. 🌹
Podczas ostatniego eventu siostra serca zapytała mnie: „Czy masz stres?” Uśmiechnęłam się i odpowiedziałam: „Nie, bo jestem bohaterką.” I tak właśnie się czuję – nie dlatego, że zawsze jest łatwo, ale dlatego, że teraz wiem, po co tu jestem. Znam swoją misję, znam swoją moc. Ona zawsze była we mnie – teraz tylko odważyłam się ją przyjąć.
Kocham to miejsce. Kocham Morawę i jej dzikość, która przypomina mi o mojej sile. Kocham lipowe drzewo, które obejmuję całym sobą, bo ono zawsze przypomina mi, że życie jest zakorzenione w sercu. 🌳💚
I idę dalej. Z odwagą. Z wdzięcznością. Z miłością.