Zbigniew, „Drzewo Życia”, Szamańska Tantra – Praca z Przodkami, lipiec 2025

Drzewo życia pozwoliło mi zobaczyć w jakim miejscu jestem, jak dużo rzeczy nie zauważam, albo jestem na nie ślepy.
Podczas tego spotkania moi przodkowie byli bardzo obecni – przypomnieli mi swoją historię i odkryli przede mną moc naszych korzeni, które od wieków są połączone z ziemią oraz pradawnym cyklem wymiany. To spotkanie z przodkami i ich historią to od teraz też moja opowieść o wytrwałości, odpowiedzialności, stanowczości.
Po „Drzewie Życia” czuję niezwykłą dumę i radość z tego, że jestem przedłużeniem mojego rodu.
Czuję ich mocno w swoich kościach. Mam w sobie ich modlitwy: za rodzinę, przeszłe i przyszłe pokolenia, za bliźnich, za dobrobyt i bezpieczeństwo ojczyzny, oraz pokój na świecie. Wiem, że dzięki odwiecznym modlitwom wszystkich naszych przodków żyjemy w dobrym, bezpiecznym kraju i chcę zrobić wszystko, aby tak było dalej.

Dzięki przodkom mam w swoich kościach zaufanie Bogu oraz do drogi którą mi przygotował.
Proszę Boga, abym tak jak moi przodkowie rozpoznał te aspekty mego życia, które wytrącają mnie z drogi światła oraz żebym jasno widział nieprawości na drodze mojego życia. Proszę też mojego patrona Michała Anioła aby mi dał moc stawienia czoła wszelkim niegodziwościom.

Czuję w kościach również dar, którym jest moc niesamowitej kreacji.
Idę w świat aby dzielić się nią. Kreacji, w której jest moje ciepło, dzikość, radość oraz ta niesamowita ludowa opowieść związana z naszymi odwiecznymi tradycjami.
Idę aby dzielić się moimi oczami które patrzą sercem, uszami które słyszą sercem oraz ustami które mówią przez serce.