Silny, wrażliwy mężczyzna o relacjach damsko-męskich

ogrodMam do podzielenia się odkryciem bardzo ważnym dla mnie w świecie relacji damsko-męskich. Są to rzeczy jednak tak ulotne, iż można je opisać tylko metaforami. Wiedza jest ta znana, ale dla mnie objęcie tego świadomością otwiera nowy rozdział.

Dotknięcie i poczucie seksualnej krainy kobiety oraz poczucie esencji własnej męskiej seksualności i pożądania.

Kobieca energia często jest jak łąka która zakwita, biegają tam niesamowite zwierzęta, płyną rzeki i wodospady, czuć słodycz i przestrzeń radości, przestrzeń tajemnicy i dzikości.
Męska energia seksualna często bywa jak bardzo silne światło, przenika wszystko, dociera wszędzie, nie pozostawia cienia wątpliwości, ma cel i kierunek, obejmuje wszystko. Pochodzi z naszego rytmu natury prokreacji.

Warto poczuć, jak te energie są z natury rzeczy całkiem różne. I teraz nie dziwię się że kobieca kraina energii boi się zatracenia swojego wewnętrznego życia zalaniem męskiej energii światła jednolitości.
Zamiast wkurzać się, że natura obdarzyła nas tak różnymi jakościami, możemy po prostu to zaakceptować, objąć. Żadna energia nie jest lepsza czy gorsza, one obie są potrzebne i potrzebujemy siebie wzajemnie. Nie zalewajmy świata kobiet naszym światłem, jest dla nich za mocne!

Warto udać się do kobiecej krainy inaczej, z pochodnią naszego żaru i światła, w akcie zachwytu i uznania, otworzyć się na nieznane i pobuszować w zagajniku malin czy polatać razem między chmurami. Mamy przed sobą tysiące światów i wędrówek. Zaproszenie kobiety do swojej krainy przenosi nas mężczyzn do innego wymiaru rzeczywistości, jak ze dotknięciem różdżki. Mężczyzna zmienia swoją ojczyznę, opuszcza świat. Jako gość i podróżnik. Naprawdę cudownie jest gościć w krainie kobiety, która chętnie odkrywa zakamarki duszy, tym bardziej iż kobieta z uwielbieniem i szczodrością zawsze gości otwarte męskie serca.

Jak ja się przenoszę do tego świata– chwila zatrzymania, popatrzenie w oczy ukochanej kobiety, dotyk czy przytulenie – to trwa sekundy i już jestem w innym świecie – pozostaje czuć, wędrować z obecnością, relacją i uważnością.

Wszystkim mężczyznom i kobietom tego życzę

Szymon Podgórski